FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj
Forum www.ktk.fora.pl Strona Główna
->
Zapowiedzi i relacje wycieczek KTK
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
KTK
----------------
Wycieczki
Ekwipunek turystyczny
Zapowiedzi i relacje wycieczek KTK
Relacje
Głosowanie
Wielka Gra
----------------
Lokalizacje
Relacje z wypraw
Punktacja
Regulamin i zgłoszenia
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
BiegamSobie
Wysłany: Nie 8:18, 08 Lis 2009
Temat postu:
Znakomita wycieczka, świetne zdjęcia a historia z grzybkami pierwsza klasa
AS
Wysłany: Sob 20:33, 07 Lis 2009
Temat postu: Relacja z Wyprawy lisim tropem
Właśnie wróciłem z pierwszej wyprawy KTK. Mimo zapowiedzi różnych magików od prognoz pogody, pogoda nie była tragiczna, troszkę wilgotno, ale nie padało.
Zgodnie z przewidywaniami wyprawę odbyłem samemu, po części ze względu na wczesną porę rozpoczęcia wycieczki, po części ze względu na zaspanie innych... ale mniejsza z tym.
Po raz kolejny 714 odjechało 5 minut przed czasem, co spotkało się z dezaprobatą jednej pani, której nie udało się zdążyć przez to na autobus, a następny dopiero za 2 godziny!
Jeszcze przed wejściem do 714 zapoznałem się z radami udzielanymi przez Monikę, Filipka i Bilecika, dzięki czemu czułem się bezpieczny
.
Chwilę przed godziną 9 autobus 714 dojechał do "pomnika lufy", co oznaczało, że jestem w Truskawiu. W dobrze znanym sklepie nabyłem prowiant i wyruszyłem na wyprawę lisim tropem (przy okazji dowiedziałem się o istnieniu pubu dla rowerzystów, ciekawe czy rowerzyści wracają z niego pieszo...).
"Pomnik lufy"
Sklep przy pętli
Początek niebieskiego szlaku
Przy drodze znalazłem rosnące listniki - rzadko występujące grzyby (
leafis cammuflis
), które upodobniają się do opadłych liści drzew, przez co trudno je dostrzec w ściółce. Do Polski grzyby te trafiły wraz z królową Boną, ale w przeciwieństwie do warzyw, przypadkiem. Historia mówi, że Włosi nie słynęli z czystości i przywieźli do Polski zarodniki tychże grzybów w pleśniach, które pokrywały ich bagaże...
Historia zmyślona
Leafis cammuflis
Na szlaku
Idąc niebieskim szlakiem odwiedziłem Krzyż Jerzyków - partyzanckich oddziałów specjalnych oraz miejsce straceń przy cmentarzu palmirskim. Przed zmianą szlaku na czarny wstąpiłem na cmentarz Palmiry i zwiedziłem malutkie jego muzeum (przy wejściu otrzymałem bezpłatny bilet, a wewnątrz spotkałem dwóch Szwedów).
Krzyż Jerzyków
Typowe dla Kampinosu olsy
Muzeum w na cmentarzu Palmiry
Cmentarz Palmiry
Z cmentarza ruszyłem już czarnym szlakiem. Na zakręcie szlaku na północ jest pomnik upamiętniający potyczkę z 2 wojny światowej.
Idąc dalej odnalazłem wieżę obserwacyjną, przy której zjadłem śniadanie.
Stamtąd było już nie daleko do celu podróży, czyli do Palmir.
Opuściłem teren parku i poszedłem na przystanek PKS, gdzie cierpliwie czekałem na transport do Warszawy.
Bus po pewnym czasie się pojawił i za 4,5 zł zawiózł mnie pod Arkadię.
___________________________________________
Założenia wycieczki wypełniłem w 100%. Krokomierz wskazał przybliżoną liczbę 16130 kroków pokonanych w trakcie wyprawy. Lisa nie znalazłem...
Następna wycieczka w grudniu.
AS
Wysłany: Czw 19:22, 29 Paź 2009
Temat postu: 2009-11-07 Wyprawa lisim tropem
Zapraszam na pierwszą wycieczkę.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by
Sopel
&
Programosy
Regulamin